ROSICZKA
Kto zagadkę tą odgadnie
Kto się podda a kto zbladnie
Ta historia tak straszliwa
Niczym z filmu a prawdziwa
Rzęsy długie jak z okładki
Nie jest córka to sąsiadki
Nie jest diwa to z opery
I ohydne ma maniery
Mroczna bardzo jest zagadka
Przeraziła mego dziadka
Przeraziła moją babcię
Pogubiła w strachu kapcie
Swoim wdziękiem tak rażąca
Biała panna i pachnąca
Trudno oprzeć się jej wcale
Tak przyciąga niebywale
Rzęsy długie kolorowe
Nie są czarne a różowe
Cała lepka jakże słodka
I na pewno nie stokrotka
Nader dziwne ma zwyczaje
Zamieszkuje suche gaje
Nie obchodzą ją zasady
Czai się skrycie na owady
Rośnie sobie w suchych piaskach
Kwiat nie w liściach a potrzaskach
Ni to zwierzę ni roślina
Na obiadek muchy wcina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz