KULTURA
26
maja 2012
W
rzece bobry małe, duże ,
Rozmawiają
o kulturze.
Gdyby
była czysta woda
Panowała
by tu zgoda.
Patrzcie
-ile w rzece dzieci,
Ile
rzeką płynie śmieci?
Jak
my mamy żyć w śród ludzi,
Gdy
nam rzekę tylu brudzi?
Nasza
rzeka ,woda nasza.
Skąd
w korycie płynie kasza?
Cuchnie
,gryzie ,niejadalna.
Jest
to rzecz nienaturalna.
Jeden
się nasuwa wniosek:
W
koło pozbyć się tych wiosek.
Całkiem
nam to nie pomoże
Z
miast wypływa śmieci morze.
Na
te gady niema siły!
Żeby
się tak potopiły!
Nie
pomogą nasze tamy
Mimo
,że się tak staramy.
Nigdy
zgody tu nie będzie.
Jeśli
śmiecić muszą wszędzie,
Uciekajmy
gdzie pieprz rośnie
Póki
gdzieś jest jeszcze znośnie.
Niech
się sami kąpią ludzie
W
swym śmierdzącym żrącym brudzie.
I
uciekli z tej obory
W
niedostępne dzikie bory.
W
rzekach kąpią się wciąż dzieci,
Sterty
leżą po nich śmieci.
Żadne
nie spotkało bobra,
Najważniejsza- frajda dobra!