Grecki obyczaj
Pies przy budzie ciągle szczeka,
Żywej duszy lub też człeka,
A pies dalej warczy ,szczeka.
Czemu szczeka ? Czas ucieka!
Piesek czuje ,przez to szczeka.
Może jednak piesko beka?
Albo też udaje greka?
Chodź no Azor tu do nogi,
Komu jesteś taki wrogi?
Czemu szczerzysz zęby srodze?
Przestań -to cię oswobodzę.
Pies ogonem swym zamerdał
I z łańcuchem się przy szwendał,
Jeszcze chwilę -wnet by zemdlał.
Ale pana taka wola.
Respekt czuje od przedszkola.
Życie pieskie jest okrutne,
Spuścił w ziemię oczy smutne.
Tuż przy nodze stoi w pokorze
Na łańcuchu ,cóż on może?
Czekać ,na litość w pokorze .
Pan poklepał psa po boku,
Obraz sielskiego uroku,
I o dziwo -nawet głaszcze
I przytula pieską paszczę.
Dobra piesku idź do budy
Nie mam czasu z tobą nudy.
Udał greka pan z obłudy.
17 marca 2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz