Strony

czwartek, 8 grudnia 2011

MASKI

Płynie sobie rekin duży,
Aż się woda za nim kurzy!
Chwilę po nim ,drugi ,biały!
Pewnie obaj coś zwąchały!

Musi gdzieś być niezłe żarcie,
Może knajpy jest otwarcie?
I za darmo dają drinki,
Dziwne mają jakieś minki.

Jakbym chciał się ich zapytać,
Mógłbym biedy się napytać.
W takim razie siedzę cicho,
Po co drażnić mi złe licho?

Coraz szybsze te rekiny
Takie silne ,jak maszyny.
Prą do przodu bez zadyszki!?
Rozbolały by je kiszki?

Do wychodka tak się spieszą?
E ,nie ,teraz to się cieszą?
Uśmiechnięte niesłychanie,
Z czegóż cieszą się te dranie?

Może skarb odkryły złoty?
Usłyszałbym jakieś ploty.
Nic z tych rzeczy ,coś innego,
Co to może być takiego?

Płyną obaj uśmiechnięci,
Aż mnie w brzuchu mocno kręci!
Muszę wiedzieć co te dranie,
Co takiego mają w planie?

Gdzie się spieszą i się cieszą?
Może znowu coś nagrzeszą?
Jest możliwe po nich wszystko!
Tak się głowił biedaczysko!

Tak się głowił dwie godziny,
Sam miał różne głupie miny,
Lecz ,nie wzbudził sam sensacji,
Bo i z czego ?Z jakiej racji?

Nikt tu nie jest tak ciekawski,
Jak mój sąsiad ,pan Bychawski.
Gdy to wszystko opowiadał,
To raz wstawał ,to znów siadał.

I w tym wszystkim najdziwniejsze,
Są to jego sny dzisiejsze!
Ludzie mają różne maski,
Jak ciekawski pan Bychawski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz