Strony

sobota, 16 lipca 2022

MUSZA SUSZA

Wiatr pod skrzydła ciepły dmucha

Tuż, nad szosą frunie Mucha,

Frunie sobie tak od rana

Co ! - że Mucha ? - Mucha cwana.


Pomysł taki wpadł jej głowy,

Tuż, przy szosie, biegną rowy

A, za ducha, w czasie suszy,

Zmienia całkiem zamysł muszy.


By nie zeschnąć , jak żbło trawy,

Choć dzień dzisiaj ma niemrawy,

Z wielką wagą na dnie fosy

W pocie, szuka kropel rosy.


Choć uchowa się niech jedna !?

Błaga, w duchu Mucha biedna.

W czasie suszy szosa sucha

Ledwo żywa , biedna Mucha.


Żar z asfaltu bije w skrzydła,

Musze szosa jest obrzydła .

W fosie nawet nie ma cienia,

Daje Musze do myślenia.


Szczęściem, w żyłach krew nie krzepnie

Widzi - krowa !- no ! - się wepnie .

Podłączona z wielkim bakiem

Zachłystuje się ze smakiem.


Za tę szosę krowa bekła,

Tak doiła Mucha wściekła.

W czasie suszy sucha szosa

Cwana Mucha - miała nosa.