Strony

WIERSZYKI DLA DZIECI 35 - BORSUK


BORSUK

28 maja 2012

Szary borsuk ,rodem z lasu,
Nigdy niema na nic czasu
A do wszystkich , ciągłe żale,
Że nie wiedzie mu się wcale.

Jest to sprawa nie pojęta.
Dziwią wszystkie się zwierzęta:
Że ten borsuk niezaradny,
Że ten borsuk tak bezradny.

Biedny prycha ,fuka ,zrzędzi,
Że nie może najść żołędzi.
Ciężko przełknąć gorzką ślinę.
Poszedł borsuk w borowinę.

-Zaraz znajdę tu jagody
-Coś na zęba ,dla osłody.
-Niczym przecież się nie brzydzę,
-Żadnym jadłem też nie szydzę.

Mimo starań i wysiłku
W borowinie brak posiłku.
 -Może znajdę gdzieś tu rydze?
-Jakoś rydzów też nie widzę.

Szlakiem zdąża niczym mara.
Borsuk szary ,jak noc szara.
W coraz gorszym jest humorze.
Przecież nocą ciemno w borze.

Z braku słońca blade lica.
W żałość popadł do księżyca.
Oparł grzbiet swój o konara ,
Że aż trzeszczy kora stara.

Jak to jaźwiec ,rozdarł pyska:
-Ma życiowa klęska bliska!
Zbyt zmęczony i zaspany,
Ledwo powlókł się do jamy.

Jest na wszystko obrażony,
Zapadł więc w sen zasłużony.
Słońce wzeszło już wysoko,
On w swej jamie śpi głęboko.

Obudził się znów z wieczora
Lecz na grzyby nie ta pora.
I schowały się jagody,
W liściach też z dębiny płody.

Znowu koniec z końcem wiąże,
Lecz nie związał. W nocy ? Skądże?
Nikt nie zwiąże z końcem końca
Gdy nie widzi ciągle słońca.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz