11
maja 2012
Wilk
Wilk
wiadomo leśna psina.
Z
każdym zwierzem burdy wszczyna.
Żeby
tylko takie sprawki?
On
urządza wszystkim drgawki!
Do
księżyca gdy zawyje
W
jamy się chowają żmije.
Po
sąsiedzku znów niedźwiedzie
Trzęsą
się jak zwykłe śledzie.
Zaś
rudzielec pospolity
Lis
,na cztery łapy bity,
Chce
zamienić się w wiewiórkę.
Z
drzewa skoczyć aż na chmurkę.
A
wiewiórka do swej dziupli
Nie
wpuściła swoich kumpli.
Nawet
borsuk co jest srogi
Za
pas daje szybko nogi.
Zając
,sarny i jelenie -
Słychać
piski i beczenie.
W
tym skowycie do księżyca
Wszystkim
zwierzom bledną lica
Choć
wilk nie jest wilkołakiem
Ale
nocnym jest chojrakiem.
Przenikliwy
skowyt jego
Wystraszyłby
umarłego.