SZYMPANS
08
styczeń 2015
Chęć
zabawy ,figlowanie,
We
krwi mają słodkie dranie.
Te
najbardziej rozbrykane,
Ponoć
właśnie ,są lubiane.
Na
Szympansa niema rady .
Ciągle
szuka z każdym zwady
Albo
,drapie się po brzuchu,
Gdy
przy klatce niema ruchu.
To
normalne , jak małpa,
Będzie
droczyć się przekupa
Pokazywać
widowisko,
Żeby
tylko ,był ktoś blisko.
Już
wywalił jęzor wielki,
W
chwilę ,dziecku wziął cukierki,
Wszedł
na drzewo zaraz potem
Poudawać
,że jest kotem.
Uwielbiają
go dzieciaki,
Wprost
małpi jest on taki.
Chęć
przytulić do serducha
Chciałby
każdy tego zucha.
Najbardziej
pocieszne zwierze,
W
co nie wątpi nikt w ZOO -szczerze.
Przez
wycieczki - oblegany,
No
po prostu ,no -cacany!
Wciąż
przy klatce mnóstwo ludzi,
Nikt
z tych ludzi się nie nudzi.
Jedno
dziecko wrzeszczy matce;
-Chcę
natychmiast być w tej klatce!
-Włóż
mnie mamo tu od zaraz
-Też
,chcę robić z nim ambaras .
-Od
przedszkola - lepsza jazda,
-Będę
przy nim druga gwiazda.
-Ależ
dziecko ,to małpa
-Może
robić z siebie głupa.
-Też chcę takie być urwisko,
-Robić
z siebie pośmiewisko.
-Mamo
-to największa szansa
-Uczyć mi się od Szympansa.
-Murowana
jest kariera,
-Od
małpy - na premiera.