Strony

wtorek, 6 grudnia 2011

JAMNIK
Mamy święto miasta Kraka.
Wlecze za nim się pokraka,
Ciągnie długiej pieska smyczy
Jeszcze głośno wrzeszczy ,krzyczy.

Nie nadąża pan pokraka
Wciąż wstrzymując swego psiaka.
Nawet truchcik do światełka?
Masz iść ,ty nie jesteś pchełka!

Taki pieski żywot w mieście.
Choć raz muc tak ,choć raz wreszcie
Tak pobiegać na polanie .
Co ty na to ,no co panie?
------------------------------
Społem w mieście są chodniki
Zatłoczone przez jamniki.
Jak rój węży w legowisku
Pędzą kupą widowisku.

Wyczesani wychuchani
Nawet są tu i ubrani,
Dziś wysmukli w dostojności
Nie inaczej ,Kraków gości.

Ma być nawet król królowa
Będzie wybór ,para nowa.
Szczeka jamnik na jamnika
Ustąp bracie mi chodnika .

Pan popuścił więcej wodze
Chce rozpędzić się na drodze.
Robisz jamnik ceregiele
Mój pan też pozwolił wiele.

Nie osiągniesz dziś wyniki
Popatrz ,Kraków to jamniki.
Naszym panom jest na chwałę
Zatłoczone miasto całe.

Wiesz co powiem ci jamniku,
Nam jest lepiej na trawniku.
Pan na kocu niech się byczy,
Jamnik biegać chce bez smyczy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz