Strony

piątek, 4 sierpnia 2023

ŁOŚ JAK TO ŁOŚ

 Ogromna gapa , pewien Łoś ,
Skracał drogę wciąż na wskroś .
- Panie Łosiu ! Żubr go pyta :
- Wszędzie rusza pan z kopyta ?

_ Jestem Łoś , na tyle stary ,
_ Nie przeszkodą mi moczary ,
_ Żadne rzeki i jeziora 
_ I drastyczna żadna pora .

_ Lubię sobie brodzić w wodzie .
_ W zimie ślizgać się na lodzie .
_ Kąpać w bagnie na komary ,
_ Błota , od natury dary .

_ Lubię tarzać się na plaży 
_ Gdy nagrzany piasek parzy 
_ I poleżeć w zagajniku , 
_ Naturalnym mym chłodniku .

- Wszystko mnie wokoło kręci 
_ I na wszystko wciąż mam chęci .
_  Nic mnie nigdy nie powstrzyma !
Wtem wpadł Łoś do rowu . Chyba ?

W bagnie aż po uszy ,
Że go stamtąd nic nie ruszy .
Nawet Żubr chciał go na rogi 
Lecz rów , za wysokie progi .

- Łosiu nic ci nie poradzę .
- Za to beczeć głośno radzę 
- Jak usłyszą cię strażacy ,
- Może ci pomogą , jacy .

Choć minęło godzin parę ,
Przyjechało auto stare . [ to było jeszcze za Tuska ! Teraz są nowe wozy bojowe !]
Doskoczyli hop junacy 
Z OSP strażacy tacy .

Wydostali z błota zwierza .
Sam Łoś , jeszcze nie dowierza .
_ Całkiem w błocie było znośnie 
_ Alem uciekł , gdzie pieprz rośnie .