Amazonia Świat jak w bajce !
Ara gra na bałałajce ,
Druga gra na mandolinie ,
Zawsze skoczna nutka płynie .
Żeby zmienić tę melodie
Czarna Ara gra swobodnie .
Przy niej druga skądś jest nagle ,
Robią z muzy czarne magle .
Jakby tłukły pałki w werble
Ary mają z drabin szczeble .
Kakaowiec stoi w gotowcu ,
Robią manto Kakaowcu .
Rezolutne są Zielone
I na pewno też szalone .
Nie ma w nich choć ciut spokoju ,
Nastawione są do boju .
Trzeba tylko głupie hasło
Aby coś na głowę trzasło .
Jednak lepiej być z daleka ,
Niespodzianka wredna czeka .
A Makao je kakao
I wciąż woła : Mało ! Mało !
Mając w dziobie ogon długi
Szafirowa , tańczy buggy .
I ta Militaris Ara
Nie wiadomo czym się para ?
Z U S A mundur z armii ma
I wciąż krzyczy : Tra ! Ta ! Ta ! Ta !
Na to inne w koło Ary
Chowają się wszystkie w szpary .
Nie wychylą nawet dzioba
Musi minąć , cała doba .
Żółta Ara z Amazonii
Skądś telefon wzięła ,dzwoni .
Do Niebieskiej dzwoni Ary :
Przyleź szybko Aro , czary !
Zna Niebieska zawołanie
Chętnie do niej też przystanie .
Wzięła z sobą dwa orzechy ,
Dała Żółtej dla uciechy .
Za wiadomość masz tu Ara ,
Z nas jest zawsze fajna para .
Po czym już tańcują obie
I schlebiają ciągle sobie .
Ara Aranoliwkowa
Do działania też gotowa .
Kiwa się wciąż na gałęzi
Coś ją swędzi , tak ją mierzi
Co zmalować dla popisów ?
Ary mają coś z urwisów .
Ara Kasztanowoczelna
Jest to urwis i bezczelna .
Nic się przed nią nie uchowa
Jest to cwana , mądra głowa .
Tylko dojrzy smakołyki
Zniży się do bijatyki .
Wszystkie Ary jak Świat Stary
Mają śmieszne swe przywary ,
Że aż wszystko nie do wiary .
Ich kolory !? To już czary!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz