Do małej norki prowadzi ścieżka
W której rodzinka Chomiczka mieszka .
Chomik , Chomiczka i Chomiczątka
Razem z małymi , mieszka ich piątka .
Chomiczek rankiem , potem wieczorkiem ,
Przemierza pola z ogromnym workiem .
W ostrym ściernisku wciąż się przedziera ,
Kłosy pszenicy i żyta zbiera .
Znosi Chomiczek do swej spiżarki
Aż wszystkie zbożem zasypie garnki .
Wszystkie komody , wszystkie sąsieki
Aż mu na buzi wyjdą wypieki .
Z tego zmęczenia i tego znoju
Tak wycieńczony , gruchnie w pokoju .
Lecz nie na długo ten spokój sielski ,
Kiedy dzieciaki w sposób anielski ,
Co sił im wlezie , skaczą brykają ,
Za grosz spokoju tacie nie dają .
Nie gniewa wcale na nie się tata .
To dla rodziców taka wypłata .
No cóż , że łapki bolą , brak siły ,
Nie jęknie , by się dzieci bawiły.
Chomiczka patrzy , jakże mu rada .
Wie to na pewno , miłość nim włada !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz