Rolnik nie siał , pole wolne ,
No to rosną Kwiatki Polne .
Wnet z ugoru dzika łąka .
Już się Świerszczyk na niej błąka ,
Zanim Pająk , sidła przędzie ,
Chce je wstawić , żarłok , wszędzie !
Na to patrzy Motyl z góry ,
Nie chce stracić swojej skóry .
A po Ziemi toczy kulę
Na kołyskę , Żuczek czule ,
Gnoju , Larwy pożywienie ,
Ma więc z głowy Żuk zmartwienie .
Dzikie Pszczoły , prosto z Lasu ,
Wciąż za mało mają czasu .
Chcą odwiedzić wszystkie Kwiatki ,
Żeby Kwiatki miały Dziatki .
Ciężka praca się opłaca .
Nektar z pyłkiem Kwiatów płaca .
W Barci Czerwiu , żadne przerwy
Trzeba mieć na wodzy nerwy !
Niosą pyłki i nektary ,
Żeby w zimie mieć dość pary
I wykarmić nowe roje ,
Po to Pszczółek są te znoje .
Głębiej w Ziemi ? Są już korki !
Trylion Dżdżownic robi norki .
Wreszcie ! Chwila uroczysta ,
Chemii brak już ! Łąka czysta !
W górę trawa , prosto z procy
Jakby ktoś jej dodał mocy !
To natura , jest ta siła .
Tu porządek uczyniła .
Ćwierkot w trawie ? Słychać także ,
Zając , Chomik ? Są ! A jakże .
Myszy , Węże i Jaszczurki ,
Krety , Jeże i Kukułki .
Paradują Saren stada
I Jeleni też gromada .
Tak smakuje dzika łąka ,
Że się na niej WIARA błąka .
Wszystko wokół się zieleni ,
W tej zieleni tęcza mieni .
Deszcz przegania kurz kroplami ,
Bliski potok rdzą nie plami .
Słonko szepło nad padołem :
- Wreszcie spokój z tym mozołem !
- Co racja jest , to jest racja !
- To ja jestem na wakacjach !?
Z ulgą Ziemia odetchnęła ,
Jakby w bajce znów zasnęła .
Ten czar kiedyś ktoś ostudzi ?!
Z bajkowego snu obudzi ?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz