Niby dziwak , pan Ignacy ,
Notorycznie szukał pracy .
Po urzędach chodził ciągle ,
Z tego miał na stopach bąble .
Tak mu poszły bąble w pięty
I dlatego był nadęty ?
Jego jest to powód główny .
Nie chciał być , jak wszyscy równy .
Pan Ignacy jest panisko !
Chciał mieć ważne stanowisko .
Duże biurko , fotel duży ,
Jemu taka praca służy .
Ofert było całe sterty ,
Lecz odrzucał te oferty .
- To uwłacza mej godności !
Ciągle się na wszystkich złościł .
Na pytanie : Referencje ?
- Mam na wszystko preferencje !
- Urodziłem się geniuszem !
- Każdy temat szybko zduszę ?!
- U was zacznę swą karierę
- Nim zostanę , tym ?
- Premierem !
W końcu został partii członkiem .
Po dziś dzień jest , tylko pionkiem .
W prawdzie , od niej mandat w sejmie
Dostał . Rozum nie obejmie
Tej zaszczytnej jego roli ,
Ta ambicja , wciąż go boli !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz