Strony

piątek, 9 marca 2012

POWRÓT W ŻYCIE

6 kwietnia 2011

POWRÓT W ŻYCIE

Na ulicy po ulicy
Chodzą nocni niewolnicy
Nie chce zasnąć w nich pokora
Zła przekora jak niedola
Gdzieś po knajpach tak ich gna
Wciąż napięcia dla nich ma

Bo ulica ladacznica
Nazbyt ostrych widać licach
Ciągle kusi szał narasta
Niepokojem w duchu chlasta
Podniecenie wprawia w wir
Był normalnym stał się świr

Małolatki i studentki
Skacowane świtu dętki
Dały ulżyć same karze
Trzepiąc się na trotuarze
I w tym szale dziwnie śpią
Chwil pogody życia śnią

Ta ulica pokutnica
Czarna wredna jest złośnica
Nocna mara kusicielka
Słabych dusz nauczycielka
O omamie stał się mit
A to tylko błahy kit

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz