29
listopada 2010
JURECZEK
I SEKSY BLOND
Śliczna
buzia ,śliczne oczy i śliczny tyłeczek.
Dojrzał
w tłumie seksi blondi ,przystojny Jureczek.
Zaiskrzyły
obie gały i cieknie mu ślinka,
Musi
zerwać taki owoc ,słodki jak malinka.
Ruszył
za nią szybkim krokiem ,przedziera się w tłumie.
Któż
odpuści takie cudo ,każdy go zrozumie .
Wzrok
swój wlepił Jerzy w biodra ,nic nie widzi w koło,
Tak
się kiwa przed nim z wdziękiem ,mokre aż ma czoło.
Nieświadoma
blondyneczka ,przed nim dalej kroczy.
Zatrzymała
by się wreszcie ,Jurek tak uroczy.
Ale
ona napuszona ,jak pawik w swe piórka.
Nie
ogląda się za siebie i nie widzi Jurka.
Krew
zalała by to wszystko ,narzeka już Jerzy.
Właśnie
znikła mu blondynka ,tuż za rogiem wieży.
Zegar
bije ,czas odlicza ,łapcie szczęście w
dłonie,
Każda
chwila cenna póki ,w serduszku żar płonie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz