Wybrał się taternik w góry .
Chciał dotykać nawet chmury .
Wspina szybko się po ścianie .
Wyga !
Nic mu się nie stanie !
Dopiął swego .
Wreszcie cel ma .
Twardy gość to .
Taka szelma .
To dla niego nic nowego
Zaspokoić swego ego .
Wychylił się nad przepaścią ,
Może łapać , nawet garścią !
Zawróciło mu się w głowie
I co dalej ?
Kto dopowie ?
Spadł ?
Czy nie spadł ?
Też pytanie ?
Co się w górach z ciulem stanie ?
Ciul jest ciulem !
Nie ma rady !
Przejmować się ?
Bez przesady !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz