Idzie burza , czarna chmura ,
Zimorodek daje nura .
Przecież nie jest żadnym Leszczem ,
W wodzie schował się przed deszczem .
Czy jest w rzece , czy pod chmurką ,
To się wiąże z awanturką .
Tak się złości , co się złości ,
Wciąż wypluwa z dzióba ości .
- Wody mam po dziurki w dzióbie .
- Deszczu serdecznie nie lubię .
- Podskoczyło mi ciśnienie
- Stąd na rybki mam pragnienie .
- Znów nażarłem się do woli !
- Już mnie brzuszek teraz boli !
- Nie smakuje mi ta ryba !
- Obyczaje zmienię , chyba .
Podjął więc się nowej diety .
Zmienił ryby na filety ,
Żaby , raki i owady .
- Nie zaszkodzi .
- Zjeść dam rady !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz