Strony

czwartek, 9 lutego 2023

tylko dziura

 Wiecznie głodna , z pustym brzuchem ,
Łyka co chce jednym ruchem .
Wcina wszystko , jest bezkarna 
W galaktyce - Dziura Czarna .

Jak ta Orka w Oceanie ,
Je Planety na śniadanie 
A na obiad , wsysa Słońca 
Od początku aż do końca .

Jeśli chodzi o Księżyce ,
Bledną lice im w panice .
Umykają w skraj przestrzeni 
Myśląc tak , że coś się zmieni .

Lecz to bzdura , istna brednia ,
Nieodzowna jest tragedia .
Inszej pożre nie od razu ,
Wyśle po nich Widmo gazu .

Byt kosmicznym jest potworem .
Gaz oplecie ich jęzorem .
Słychać smutek , płacz i lament .
Westchnął obłok muzą zamęt .

Targi wieczne , Kosmos bazar ,
Tandem Dziura w aurze Kwazar .
Nabierają w pęd praktyki ,
Łakną całe Galaktyki .

Czarna Dziura niespożyta 
Ani chwili nie jest syta .
Dalej chwyta i pożera ,
Bardziej większa jest hetera .

Olbrzym balon z dziurą w brzuchu
Kręci się w świetlistym ruchu .
Wir zatacza większe kręgi ,
Coraz bardziej balon tęgi .

Spotykają się dwie Dziury 
Kosmogonia jęła wióry .
Zagryzają kanibale 
Nawzajem się jedząc stale.

Jedna w drugiej siedzi w brzuchu 
Potęgując prędkość ruchu .
Istny Cyklon !  Miarą - Mega !
Nicość !  Alfa i Omega !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz