16
styczeń 2013
SÓJKA
Nie
dla siostry ,nie dla brata,
Nie
dla ciotki ,nie dla wujka,
Tylko
dla niej ,własna chata.
Wije
sobie gniazdko Sójka.
Siostra
Sójki jest leniwa.
Ni
pióreczka ni patyka,
Jak
w rodzinie często bywa,
Na
gałązce nie utyka.
Tych
budulców nosić krocie,
I
to razem utkać ładnie?
Nie
chce jej się męczyć w pocie,
Myśli
sobie ,gniazdko skradnie.
Więc
beztrosko sobie ćwierka
A
nuż będzie gdzieś gotowe
I
dokoła tylko zerka,
Gdzie
jest gniazdko czyjeś nowe.
Ptak
spoziera i spogląda
Gdzie
tu gniazdko jest wygodne,
Tu
przebiera tam ogląda
Które bardziej Sójki godne.
Czyjaś
własność -rzecz jest święta!
Stroszy
piórka i nadyma
Tak
ta Sójka jest przejęta,
Przed
rabunkiem nie wytrzyma.
Co
ją może to obchodzić?
Bo
tak dziwnie tu się składa,
Że
siostrzyczce może szkodzić ?
Gniazdku
siostry przecież rada.
Wpadła
niby w odwiedziny:
-Rzecz
to jakaś niepojęta!
-Siostro
moja ,to są kpiny!
-Żebyś
była tak zajęta?
-Przyleciałam
właśnie z łąki.
-Zostaw
,że już tę robotę,
-Nawet
byczą się skowronki.
-W
przyjemności miej ochotę!
Na
to siostra jakże sroga:
-Ty
się lenisz ,nie pracujesz!
-Choć
się czujesz taka błoga!
-W
życiu radość nie poczujesz!
Skaczą
obie do swych dziobów
Niby
wstrętni chuligani.
-Tyś
jest siostro z tych nierobów,
-Co
to zawsze tacy cwani.
-Złe
zamiary znam ja twoje!
-Odczep
siostro się od gniazdka!
-Jest
to gniazdko tylko moje!
-A
najlepiej ,leć do diaska!
Tak
się kłócą obie Sójki
Że
aż drzewa szumią głośno,
Między
nimi wnet do bójki,
Lecz
w tym lesie całkiem znośno.
Bo
te tri ti i te tre le
Jakże
wdzięczna jest piosenka,
Miło
słuchać takich wiele,
Nikt
tych swarów się nie lęka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz