Na opady nie ma rady
Lecą liści z drzew gromady
Z nieba lecą strugi deszczy
Szykuje się czas złowieszczy
Wszędzie błota i kałuże
Czarne chmury duże burze
Zimną strugą deszcz zacina
Aż się pod nią las ugina
Szaro mokro słowem bieda
Uniknąć się tego nie da
Czas na nogach mieć kalosze
Wziąć parasol bardzo proszę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz