W czasie długich , zimnych ferii ,
Przyszła Czapla do drogerii .
- Straszne mrozy , zimno takie ,
- Moje zdrowie byle jakie .
- Proszę pana , niech pan powie
- Który puder jest na zdrowie ?
- Pani pójdzie do apteki !
- Mam tu krosty !
- Tu wypieki !
- Niech mi tu tak pan nie papla !
- Puder chce mieć każda czapla .
- Nie mieć pudru , jak brak wody ,
- Nie rozumie ?
- Dla urody !
- Proszę pani , w takim razie
- Na urodę dobre mazie .
- Na wyłazi nakłaść mazi
- I od razu nic nie razi .
- Muszę mieć spulchnione pióra
- By nie zmarzła moja skóra .
- Ja się zawsze modnie noszę ,
- To więc puder bardzo proszę
- I na nogi , w takim razie
- Proszę sprzedać mi też mazie .
- Już się robi pani droga
- Będzie lśniąca każda noga .
- Taka mazia , niczym miodek ,
- Bardzo dobry to jest środek .
- Posmarować raz na dzionek ,
- Będzie pani jak skowronek .
- Tu jest puder na pióreczka ,
- Będzie pani jak laleczka .
- Ależ pan mi bardzo słodzi .
- W życiu przecież o to chodzi .
Ucieszona bardzo Czapla
Teraz , to się w śniegu tapla .
Pióra ma jak z lisa futro
I na sanki idzie jutro !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz