Tu jest przepaść , tam urwisko ,
A to dla nich bardzo nisko .
Chodzą sobie tak po ścianie ,
Nic się złego im nie stanie .
Niczym pchełki skaczą jeszcze ,
Żadne ich nie dręczą dreszcze .
Jak już beczą ,to z radości .
Najedzeni , nikt nie pości .
Nikt to nie wie , cud to jaki ,
Że tak żyją te zwierzaki ,
Tak co chwilę , jak motyle
Płyną w chmurach sobie mile .
Na błękicie są Baranki
I na stokach , jak sasanki .
Tam Baranki ! Tu Baranki !
Razem stają jakby w szranki .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz