Strony

sobota, 25 lutego 2023

CHOMIKA ŻYWOT CIĘŻKI

Tak od dawien , z dawien dawna ,
Jest na świecie spółka jawna .
Kto obsiewa zbożem rolę ,
Chomikowi daje dolę .

Za pszenicę , jęczmień , żyto 
Chomik bierze sute myto .
Każde ziarnko , które spadnie ,
Poogląda , skrzętnie , ładnie ,

Do kieszeni schowa sobie ,
Z dwóch stron pyszczka , ma je obie .
Zdobycz znosi do swej norki 
A w tej norce , stoją worki 

Aż po brzegi pełne zbożem .
Więcej zmieścić się nie może 
Jednak , Chomik chytra bestia .
Żadna to dla niego kwestia .

Ma w kopaniu tyle wprawy .
W górę wciąga dwa rękawy ,
Zabuksuje pod trawnikiem 
Nową skrytkę ma piernikiem .

Żniwa w polu rolnik kosi ,
Chomik , proso , jęczmień znosi .
Ciągle znosi , do jesieni 
Chomikuje , się nie zmieni !

Zbiera , zbiera , aż nazbiera .
Zimą leży i pożera .
Ledwo wiosną słońce świeci ,
Już zamiata co podleci .

I tak ciągle , do jesieni .
Dom w spiżarnię znów zamieni .
Znowu zboża pełne worki .

Jestem Chomik ! No cóż !? Sorki !

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz