Był sobie ładny , piesek Azorek ,
Lecz mu wystawał z pyska jęzorek .
I za nic w świecie , nie zamknie pyska ,
Bo mu z jęzorka , zaraz krew tryska .
Długie kły ostre , jak ryby piły ,
Zaraz by mu się w jęzorek wbiły .
I chcąc , czy nie chcąc , pyszczek otwarty
Wciąż ma Azorek , jak nie nażarty .
Śmieją się z niego wszystkie psie psiaki ,
Że ma jęzorek taki owaki ,
Długi do ziemi jak szczotka jaka .
Ładny Azorek a psia pokraka .
Do internetu , robią mu zdjęcia
I fajne memy , tak jakby księcia .
No i Azorek , sławny jest w świecie ,
A o jęzorku , też każdy plecie .
Jakby nie było , niby pokraka ,
A już z Azorka robią chojraka ,
Że taki problem ma psiak z jęzorkiem ,
A Azor tryska wielkim humorkiem .
Jego jęzorek , żadna znów wada
A to , bo jego mu pancia rada .
Wielkie serducho ma dla Azora
Choć musi często , znosić jęzora .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz