Jedna Foka miała szare
Futro i do tego stare .
Pomyślała sobie : - Jutro ,
- Kupię kolorowe futro .
- Gdy założę je na siebie ,
- Czuć się będę tak jak w Niebie .
- W nim na pewno się odmłodzę .
- Dotąd w szarym tylko chodzę .
Sklep futrzarski w pełnej krasie ,
Kolor futra wybrać da się .
Cała już w żywiole Foka
I przebiera , jak ta sroka .
- Się pobrudzi to różowe .
- Z czasem znudzi fioletowe .
- Za jaskrawe to czerwone .
- Mdli mnie białe i zielone .
Tak przebiera dwa tygodnie .
- Nie wygodne .
- W tym nie modnie .
- Kolor nie ten .
- Krój nie taki .
Rozbolały już ją flaki !
Zrozumiała : - Na co mi to !?
- W szarym jestem incognito .
- Nie wyróżniam się w nim wcale .
- Szarą Foką być , wspaniale !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz