STRACHY
NA LACHY
1Tam
za lasem ,za tą górą ,
Krętą
drogą ,gdzie ponuro ,
Zarośnięte
jest górzysko
Nad
nim stare tkwi zamczysko .
I
choć każdy o tym marzy ,
Nikt
tam wejść się nie odważy .
Straszna
klątwa ,duch zaklęty
Złego
księcia jest przeklęty .
Dzwoni
zgrzyta skomli wzdycha ,
Kto
się zbliży ,zaraz czmycha .
Blisko
chłopi pasąc krowy ,
Słyszą
jęki i rozmowy .
Jest
od dziejów tak zarania .
Odważnego
niema drania
Też
żadnego tu cwaniaka
Co z uporem by maniaka
Wejść
na zamek mógł bez strachu ,
I
być na nim bez obciachu !
Jest
już lato i wakacje ,
Stare
młode jadą nacje .
Jadą
w góry nad jeziora ,
I
nad morze jedzie sfora .
Też
turyści są pod zamkiem ,
Rozbili
się dzisiaj rankiem .
Przyjechali
aż z Warszawy !
Jolka
-i jej Darek klawy !
Tu
kraina malownicza ,
Drzewa
,krzaki ,słowem dzicza .
Nawet
potok płynie blisko ,
A
w nim chłepce wodę psisko .
Wymarzona
jest sielanka
Słonecznego
dziś poranka .
reszta na nowej stronie
pod tym samym tytułem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz