Po ziemniakach tak się błąka
Żuczek w paski , zwany Stonka .
Choć go trują wciąż trucizną ,
On się jakoś w norki wśliznął .
Przeżył traumę mimo wszystko ,
Znów się rozszedł w ziemniaczysko
I pożera te badyle .
Nie ustaje , ni , na chwilę ,
Aż je pożre , wszystkie do cna .
Bestia mała , taka mocna !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz